Brak
Insulina nie jest sterydem anabolicznym / androgennym lecz hormonem polipeptydowym, który przez organizm ludzki gromadzony jest w trzustce. Tworzenie insuliny następuje w komórkach beta wysp trzustkowych. Insulina w pierwszej kolejności odpowiada za rozdział substancji odżywczych w organizmie. Jak tylko zostanie przyjęte pożywienie, trzustka wydziela nagromadzoną insulinę, która ma za zadanie dostarczyć substancje odżywcze do różnych miejsc, takich jak wątroba, mięśnie, tkanka tłuszczowa i mózg. Insulina posiada przy tym działanie obniżające cukier. Brak insuliny w organizmie prowadzi do cukrzycy, najczęściej występującej u człowieka choroby związanej z przemianą materi. W medycynie insulina zapisywana jest przy cukrzycy typu I. Przy tej chorobie trzustka nie jest zdolna do wytwarzania samodzielnie insuliny, co sprawia, że konieczne są codzienne iniekcje. Powód, dlaczego insulina stosowana jest w kulturystyce, tkwi prawie wyłącznie w hormonie wzrostu. Insulina sama nie jest hormonem. Jest on tutaj raczej substancją aktywującą działanie sterydów anabolicznych, IGF-1 i w szczególności hormon wzrostu. Jak wiermy duża część hormonów wzrostu po iniekcji dostaje się do wątroby. Zadaniem komórek wątroby jest rozpoczęcie produkcji IGF-1. W tym celu jednak oprócz testosteronu i hormonów gruczołu tarczycy konieczna jest również insulina, i to w dość dużej ilości. Zdrowa osoba dorosła produkuje dziennie około 50 jednostek, czyli 2 mg insuliny. Ilość ta jest niestety niewystarczająca, aby zagwarantować maksymalną produkcję IGF-1 w wątrobie po dokonanej iniekcji. Organizm początkowo reaguje na dawki hormonu wzrostu zwiększoną produkclą insuliny. Problem jednak polega na tym, że stałe dawkowanie hormonu wzrostu prowadzi do uszkodzenia komórek Beta w wyspach trzustkowych i produkcja insuliny wkrótce ustępuje. Jeśli aplikowanie hormonu wzrostu następuje dość długo, wówczas własna produkcja insuliny może spaść do bardzo niskiego poziomu. Oprócz możliwej cukrzycy spadek ten wpływa równiez negatywnie na wątrobę. Jeśli natomiast kuracja hormonalna będzie wspomagana wystarczającymi iniekcjami insuliny, wówczas stosujący osiągają bardzo dobre wyniki. Najważniejsze jest oczywiście to, żeby wątroba była w stanie wyprodukować maksymalną ilość IGF-1. To samo odnosi się zresztą do komórek mięśniowych, również one mogą lokalnie formować IGF-1 z testosteronu, hormonów gruczołu tarczycy, hormonu wzrostu i insuliny. Badania naukowe wykazały również, że kombinacja hormonu wzrostu z insuliną wykazuje wyraźnie wyższe wartości, nie ma to miejsce przy dawkowaniu osobnym. Ponadto insulina polepsza działanie anaboliczne wytworzonego przez organizm IGF-1, regulując pozytywnie syntezę i koncentrację surowicy protein wiążących IGF-1.
Insulina stymuluje kompleks IGF-1/IGFBP-3, IGFBP-3 przedłuża żywotność IGF-1 we krwi, co z kolei podwyższa skuteczność IGF-1. W końcu insulina reguluje liczbę receptorów hormonów wzrostu w wątrobie do góry i umożliwia w ten sposób przerób wysokich dawek hormonów wzrostu. Również tutaj badania naukowe wykazały, ze wartości wydzielania hormonu wzrostu w moczu przy równoczesnym dawkowaniu insuliny są dużo mniejsze, niż przy aplikacji pojedynczej. Ponadto między hormonem wzrostu a insuliną istnieje synergetyczne działanie w odniesieniu do przemiany proteiny. Oba hormony wspomagają przenikanie aminokwasów do komórek mięśniowych poprzez zwiększenie przepustowości. W komórce mięśniowej zarówno insulina jak i hormon wzrostu stymulują syntezę proteiny, czyli że mięsień stale się grubszy i szerszy. Insulina chroni sportowców w sytuacjach stresowych (na przykład z powodu przetrenowania) lub w przypadku ubogiej diety przed utratą tkanki mięśniowej. Tak jak hormon wzrostu hamuje ona proces zwany glukoneogenezą, która jest procesem pozyskiwania energii, odbywającym się w wątrobie i w trakcie, którego proteina zużywa się jako paliwo. Dla kulturysty jest to niewyobrażalne, ponieważ tkanka mięśniowa ulega redukcji i w wątrobie zostaje zamieniana na energię. W tym przypadku pomocną okazuje się insulina, która zapobiega glukoneogenezie i zapasy proteiny w muskulaturze pozostają na stałym poziomie. Jednakże wielu kulturystów zapatruje się nadzwyczah sceptycznie na stosowanie insuliny, gdyż cieszy się ona wątpliwą opinią ze względu na wspomaganie tworzenia się tłuszczu. Jest to ocena prawidłowa, wiedząc przecież, że insulina podwyższa przyjmowanie glukozy w komórce tłuszczowej i tym samym hamuje wydzielanie wolnych kwasów tłuszczowych z komórki tłuszczowej. A zatem temat insuliny można odłożyć “ad acta”, gdyż który z kulturystów chciałby posiadać grubą warstwę tłuszczu. Osobliwe jest tylko to, że insulina stosowana jest prawie przez wszystkich profesjonalnych kulturystów w trakcie przygotowania do zawodów. Z jednej strony insulina wspomaga tworzenie się tłuszczu, z drugiej jednak zawodowcy w dniu zawodów posiadają wygląd niemalże pozbawiony tłuszczu. Brzmi to jak sprzeczność, ale nią nie jest, ponieważ decydującą rolę odgrywa tutaj hormon wzrostu. Hormon ten w odniesieniu do przemiany węglowodanów i tłuszczy działa antagonistycznie wobec insuliny. W praktyce oznacza to, ze hormon wzrostu blokuje działanie insuliny na tkankę tłuszczową. Komórki tłuszczowe rozwijają w trakcie dawkowania hormonu wzrostu oporność wobec insuliny. Poza tym hormon wzrostu dezaktywuje genetyczny kod zwany Glut-4, który odpowiedzialny jest za transport glukozy do komórki tłuszczowej. Krótko mówiąc działanie hormonu wzrostu redukujące tłuszcz walczy z działaniem insuliny tworzącym tłuszcz. Zwycięzcą okazuje się tutaj hormon wzrostu. Teraz wierny już dlaczego profesjonaliści nie wstrzykują insuliny bez hormonu wzrostu. Wśród zawodowych kulturystów nie znajdzie się również nikogo, kto łączyłby insulinę ze sterydami, rezygnując jednocześnie z hormonu wzrostu. Znacznie więcej masy mięśniowej można zbudować stosując w tym samym czasie kombinację składającą się ze sterydów, hormonu wzrostu i insuliny. Bez insuliny poziom IFG-1 we krwi nie osiągnie nigdy tak wysokiej wartości jak z insuliną. Im więcej jest IFG-1 w komórkach mięśniowych, tym szybciej on rosną. Wielu kulturystom insulina pomaga przełamać stagnację w rozwoju i w osiąganiu dalszych postępów. Tak jak wielu cukrzykom insulina jest środkiem ratującym życie, tak dla kulturystów jest ona ważnym składnikiem kombinacji preparatów, która w rozwoju mięśni nie zna granic. Podczas gdy stosowanie sterydów anabolicznych nie wymaga wielkiej wiedzy farmaceutycznej, to aplikowanie insuliny jest dalece skomplikowane i ryzykowne. W razie przedawkowania można stracić świadomość a w najgorszym razie nawet życie. Właściwe stosowanie insuliny wymaga w związku z tym przejrzystego planu i dyscypliny. Na wstępie nalezy wiedzieć, że insulina dawkowana jest tylko w formie iniekcji. Najlepszym sposobęm jest iniekcja insuliny pod skórę brzucha. W tym celu należy użyć specjalnym igieł do insuliny o średnicy 0,45 mm i długości 12 mm. Można równiez wybierać między preparatami insuliny pochodzenia zwierzęcego, jak również wyprodukowanej w technologii genotechnicznej DNA, zwanej również Insulin Human.
W celu wykluczenia tworzenia się antyciał kulturyści powinni stosować wyłącznie insulinę produkowaną genotechnicznie. Ponadto istnieją preparaty insuliny o trzech różnych okresach działania:
Wybierając insulinę o krótkim 8-godzinnym działaniu nie można oczekiwać, że działanie jej będzie stałe od pierwszej do ostatniej minuty. Z tego względu okres działania we wszystkich preparatach insuliny dzieli się na trzy fazy, czyli tak zwany profil działania. Każdy ze stosujących musi koniecznie zapoznać się z profilem działania swojego preparatu, w przeciwnym razie nie uniknie się poważnych błędów.
Najwyzszym zaleceniem dla kulturystów stosujących insulinę jest to, aby działanie jej było kontrolowane. Jest to o wiele trudnielsze w przypadku preparatów o długim okresie działania, aniżeli w przypadku wariantów o działaniu krótkim. Insulina o średnim i długim działaniu pozostaje aktywna w organizmie przez 24 względnie 36 godzin. Ryzyko tutaj polega na tym, że efekt obniżający cukier działa również w nocy podczas snu, gdzie nie można zaobserwować objawów obniżenia cukru. Ale także w ciągu dnia opuszczenie jednego z posiłków lub nagła zmiana diety może prowadzić do znacznego spadku cukru we krwi.
Rozsądni sportowcy rezygnują dlatego z aplikowania insuliny o dluższym działaniu. A zatem do wyboru pozostaje insulina o krótkotrwałym działaniu, której efekt można najłatwiej kontrolować. Po pierwsze działanie następuje już po 30 minutach od wstrzyknięcia a po drugie działanie utrzymuje się maksymalnie przez 5-8 godzin. Mając świadomość, że główny efekt następuje w okresie 2-3 godzin od rozpoczęcia działania, można latwiej zaplanować przyjmowanie pożywienia. Wadą są jednak częste iniekcje, z reguły 2 razy dziennie. Pierwsza iniekcla wynosząca 10-15 jednostek następuje wczesnym rankiem, bezpośrednio przed śniadaniem. Natychmiast po śniadaniu należy zaaplikować hormon wzrostu. Śniadanie powinno dostarczyć 800-1200 kalorii i zawierać 150-200 g węglowodanów. Dwie trzecie węglowodanów powinny być natury kompleksowej, na przykład płatki owsiane, podczas gdy jedna trzecia powinna składać się z węglowodanów prostych, Jak na przykład banany, suche owoce lub nadający się bardzo dobrze mus jabłkowy.
Druga iniekcja zawierająca 10-15 jednostek następuje bezpośrednio po treningu. Teraz należy spożyć proste, szybko resorbowalne węglowodany i w zależności od wagi ciała w ilości 100-200 g. Znakomitym środkiem dla uzupełnienia węglowodanów jest wspomniany już mus jabłkowy lub napój dla sportowców zawierający węglowodany. Po tym posiłku należy wstrzyknąć ponownie hormon wzrostu. 40-60 minut póżniel nalezy spożyć normalny posiłek, bogaty w proteiny (50-60 g) z kompleksowymi węglowodanami (70-140 g), jak na przykład stek z ryżem i warzywami.
Okres stosowania insuliny kieruje się w zależności od długości kuracji hormonem wzrostu. Wielu profesjonalistów preferule schemat 6 tygodni on / 2 tygodnie o. Oznacza to, że insulina o krótkotrwałym działaniu wstrzykiwana jest przez okres sześciotygodniowy codziennie 2-3 razy dziennie. Następnie kurację nalezy wstrzymać na 2 tygodnie. Jednakże hormon wzrostu należy aplikować dalej w tym dwutygodniowym okresie bez stosowania insuliny.
Co się tyczy dzialań ubocznych, to można je generalnie podzielić na krótko i długotrwałe. W przypadku działań ubocznych krótkotrwałych jest to niedocukrzenie krwi, które jest rezultatem przedawkowania insuliny i / lub niewłaściwego odżywania. Objawy to bóle głowy, nadmierny apetyt, niepokój, bezsenność, drżenie, napady potu, duszności, skurcze aż do utraty przytomności. Jako antidotum należy zażyć natychmiast cukier (na przykład czekoladę), względnie glukozę. Ponieważ ludzki mózg żyje wyłącznie z cukru, w najgorszym razie może dojść przy niedocukrzeniu do śmierci mózgu. Często obserwowanymi działaniami ubocznymi są znaczne wahania nastroju i energii w ciągu dnia.
Interesujące jest to, że ryzyko niedocukrzenia przy stosowaniu insuliny jest znacznie mniejsze, jeśh hormon ten dawkowany jest razem z hormonem wzrostu. Hormon wzrostu posiada działanie podwyższające cukier, co oznacza, że oba hormony w swoim działaniu działają równoważąco na poziom cukru we krwi. Jednakże przy wstrzykiwaniu insuliny należy dla ostrożności mieć zawsze pod ręką trochę cukru gronowego lub tabliczkę czekolady.
Długoterminowe działania uboczne przy stosowaniu insuliny są najczęściej rezultatem nadmiaru insuliny trwającego miesiącami a nawet latami. W szczególności insuliny o przedłużonym działaniu są odpowiedzialne za występowanie podwyższonych wartości tłuszczu we krwi, arteriosklerozy i zawału serca. Ponadto stały nadmiar insuliny prowadzi do zmian w najmniejszych naczyniach w nerce, co zakłóca stopniowo funkcjonowanie nerek. To sarno dotyczy zaburzeń akomodacji oka. Wysoki poziom insuliny we krwi prowadzi do zmian w naczyniach siatkówki. Dochodzi do skrzywienia siatkówki i źrenica zaczyna wędrować. Może to prowadzić do zaburzenia wzroku, a w najgorszym razie wywołać utratę wzroku. Wstrzykiwanie dużych ilości insuliny przez okres wielu lat może prowadzić do utraty funkcji trzustki. Gdyby to miało nastąpić, to wówczas przez resztę życia nalezaloby wstrzykiwać insulinę. Źeby ryzyko to utrzymywać na minimalnym poziomie doświadczeni kulturyści iniekują insulinę według wymienionego już schematu 6 tygodni on / 2 tygodnie off.
Insulinę należy stosować wyłącznie przy równoczesnym zastosowaniu hormonu wzrostu. Początkujący nie powinni stosować ani insuliny ani hormonu wzrostu. Zaawansowani kulturyści, aplikujący hormon wzrostu już od pewnego czasu, mogą spróbować zastosować insulinę. Przy czym należy kierować się według schematu 6 tygodni on / 2 tygodnie o. Codziennie wstrzykuje się po 10 jednostek insuliny o krótkim działaniu rano wraz ze śniadaniem i/ lub bezpośrednio po treningu. Ważne jest, azeby iniekcla insuliny czasowo łączyła się z iniekcją hormonu wzrostu.
Ponadto należy przestrzegać odpowiedniego dozowania węglowodanów. Długość kuracji insuliny kieruje się według długości stosowania hormonu wzrostu. W celu przyrostu masy należy poza tym iniekować tygodniowo 750-1000 mg testosteronu enantat. Zawodnicy na poziomie narodowym i w szczegółności zawodowi kulturyści stosują insulinę regularnie w połączeniu z hormonem wzrostu. Tutaj aplikuje się 2-3 razy dziennie po 10-15 jednostek insuliny o krótkotrwałym działaniu. Zazwyczaj następuje to rano wraz z pierwszym posiłkiem jak również po treningu w czasowej bliskości z iniekcją hormonu wzrostu. Nierzadko ma miejsce jeszcze jedna iniekcja dzienna, szczególnie w fazie przyrostu masy. Tutaj dodawana jest ponadto tygodniowa ilość testosteronu enantat lub cipionat w ilości 1000-2000 mg. Również w tym przypadku zalecany jest schemat 6 tygodni on / 2 tygodnie off.